Gdy Amazon ogłosił, że będzie dostarczał paczki dronami, świat wstrzymał oddech. Niektórzy z ekscytacji, inni – z obawy, że pizzę przyniesie im helikopter. Drony w logistyce miały zrewolucjonizować dostawy, ale czy naprawdę są czymś więcej niż latającym PR-em?
Co obiecują drony w logistyce?
Drony miały nas wszystkich zbawić od korków, spóźnionych kurierów i tego niezręcznego „nie było Cię w domu”. Zamiast tego wciąż bardziej przypominają futurystyczny gadżet z reklamy niż realną alternatywę dla dostaw. Czy naprawdę chcemy, żeby paczki przynosił nam latający blender?
- Ekspresowe dostawy – w teorii: paczka w 30 minut. W praktyce: „jeśli mieszkasz w Kalifornii i nie wieje”.
- Omijanie korków – bo przecież nie ma ich w powietrzu.
- Ograniczenie emisji CO2 – mniejsze niż samochody dostawcze (o ile nie zapomnimy o ładowaniu z węgla).
Podsumowując: drony w logistyce brzmią jak science fiction, wyglądają jak science fiction, i… w większości przypadków dalej nim są. Czy to faktycznie przyszłość, czy raczej kolejny gadżet do folderu „fajnie by było”?
Drony w logistyce: gdzie to już działa?
- Amazon Prime Air – testy w USA trwają od dekady, a efekty… cóż, nadal testy.
- Wing (Alphabet) – działają w Australii i części USA – głównie na przedmieściach.
- Zipline – dostarcza leki i krew w Rwandzie – tam, gdzie samochód by nie dojechał.
Dlaczego drony wciąż nie latają nad naszymi głowami?
Zanim drony w logistyce staną się codziennością, a powietrze zapełni się latającymi kurierami, musimy przeskoczyć kilka przyziemnych (i powietrznych) przeszkód. Co sprawia, że drony w logistyce wciąż pozostają bardziej ciekawostką niż codziennością?
- Prawo – prawo lotnicze nie nadąża za technologią.
- Bezpieczeństwo – nikt nie chce, żeby dron spadł komuś na grilla.
- Logistyka na ziemi – póki co, bardziej opłaca się optymalizować to, co już mamy. (SPX nadal rządzi tu ziemią!)
Czy drony w logistyce mają sens?
Mają – w wybranych przypadkach. W trudno dostępnych rejonach, w medycynie, przy drobnych paczkach. Ale czy będą standardem dostaw w e-commerce? Raczej nieprędko. Wciąż wygodniej (i taniej) puścić furgonetkę niż eskadrę dronów.
Chcesz wiedzieć, co naprawdę działa w logistyce? Zajrzyj na Ecommerce Times!
